Monsterrat nie wierzy w to, że jej matka pomogła Alejandrowi. Graciela tłumaczy, że kiedy złożyła zeznania obciążające Alejandra, kierowała nią nienawiść, przez co dręczyły ją później wyrzuty sumienia, dlatego postanowiła naprawić swój błąd, a przy okazji zyskać jej oczach. Esmeralda nakrywa męża w domu Móniki, obu półnagich, i jest przekonana, że ze sobą spali. Mónica przeprasza Refugia i obiecuje, że przekona żonę, że do niczego między nimi nie doszło.
Graciela demaskuje José Luisa, którego jedynym wkładem w sprawie Alejandra było wykonanie postanowienia sądu. Oznajmia mu także, że ich umowa przestaje istnieć, bo nie spełnił obietnicy o uszczęśliwieniu jej córki i wnuka. Montserrat odkrywa ich spisek i policzkuje zarówno José Luisa, jak i własną matkę, a następnie wytyka mężowi, że powtórzył błąd Alejandra, myśląc, że moje ją sobie kupić. José Luis szantażuje Montserratę, mówiąc, że jeśli złamie dane mu słowo i wróci do Alejandra, zabije ich oboje i samego siebie.
Ezequiel wmawia Carlocie, że miał udział w uwolnieniu Alejandra. Esmeralda trafia do szpitala, gdzie wydaje na świat syna. Mónica przyznaje się Dimitriowi, że była bliska zdradzenia go z Refugiem. Alejandro zapowiada José Luisowi, że będzie dobrowolnie widywał się z Montserratą, bo niczego mu nie zawdzięcza i może go powstrzymać tylko w jeden sposób – zabijając go. José Luis ostrzega rywala, że nie cofnie się przed niczym, by zatrzymać Montserratę przy sobie. Dimitrio oświadcza się Mónice. Alejandro składa niezapowiedzianą wizytę Pedrowi.
Opracowano na podstawie materiałów od dystrybutora Televisa S.A. de C.V. 2015
Emisja 30 grudnia o godz. 13:10 w TV Puls / Materiały novela.pl / Fot. Televisa
Artykuł Odcinek 160 pochodzi z serwisu Za głosem serca - Lo que la vida me robó | novela.pl.