Fabiola odwiedza Pedra, żeby dowiedzieć się, czy Alejandro przeżył. Ten uspokaja ją, że bękart Benjamína już nigdy nie sprawi jej kłopotu. Adolfo nie może uwierzyć w to, że María odzyskała testament ojca Alejandra. Ostrzega ją, by działa rozważnie, nie tylko dlatego, że naraziła się Ezequielowi, ale ponieważ on i Ezequiel darowali jej życie. Alejandro zaczepia Montserrat w kościele. Rosario denerwuje się, gdy José Luis spotyka ją tuż przed wejściem do parafii i wypytuje o żonę.
Montserrat ma żal do Alejandra, że uciekł z kraju bez niej i przez te wszystkie lata nie dał o sobie znaku życia. On wyjaśnia, że Graciela wmówiła mu, że nie żyje, a po wypadku lotniczym zapadł w śpiączkę. Josefina nie wierzy w przemianę Adolfa, ani w jego miłosne wyznania. Ten jednak nie poddaje się i proponuje kobiecie, by wystawiła go na próbę. Montserrat pokazuje Alejandrowi pustą kryptę z jego imieniem, przed którą wypłakiwała łzy razem z synem.
Sandro mówi Gracieli, że Fabiola ulega namowom Amelii, która chce ją wypłoszyć z Agua Azul. Graciela nalega, żeby za wszelką cenę udaremnił jej wyjazd. Montserrat nie rozumie, dlaczego Nadia wmówiła jej, że Alejandro i Víctor zginęli. Alejandro tłumaczy, że zapewne została zastraszona przez Pedra. Następnie wytyka jej, że poślubiła José Luisa i pozwoliła, by Laurito nazywał go swoim ojcem. Montserrat wyjaśnia, że nie kocha José Luisa i zgodziła się wyjść za niego za mąż z wdzięczności, jednak to on jest mężczyzną jej życia…
Opracowano na podstawie materiałów od dystrybutora Televisa S.A. de C.V. 2015
Emisja 14 grudnia o godz. 14:05 w TV Puls / Materiały novela.pl / Fot. Televisa
Artykuł Odcinek 141 pochodzi z serwisu Za głosem serca - Lo que la vida me robó | novela.pl.