Fabiola nakazuje Sandrowi uciszyć skutecznie Maríę, zanim im zaszkodzi. Adolfo mówi Josefinie o sfałszowanym testamencie Benjamína. Montserrat opowiada Nadii o tym, jak bardzo cieszy się z powrotu Alejandra. Przyjaciółka mówi jej, że Alejandro mocno cierpiał po przebudzeniu ze śpiączki, bo myślał, że ona nie żyje.
María odwiedza Gracielę, żeby powiedzieć jej, że wie o tym, że rozkazała Juventinowi podtruwać Benjamína. Kobieta nie szczędzi jej ostrych słów i nakazuje się usunąć. Z pomocą Adolfa, Víctor otrzymuje szansę zobaczenia się z córką. José Luis zwraca się do Josefiny z prośbą o pomoc w zdobyciu przebaczenia Montserrat. Josefina pyta go, czy gdyby Alejandro przeżył, pozwoliłby żonie wrócić do byłego męża. On ze stanowczością odpowiada, że nie.
Laurito chwali się mamie, że jego ojciec żyje. Montserrat wyjaśnia chłopcu, co działo się z Alejandrem. Refugio rozkazuje swoim ludziom schwytać Alejandra i wydaje im pozwolenie na użycie broni, jeśli zajdzie taka konieczność. Graciela wspomina Fabioli o niespodziewanej wizycie Maríi. Alejandro płacze z radości na widok syna. Chłopiec nazywa go swoim ojcem.
Opracowano na podstawie materiałów od dystrybutora Televisa S.A. de C.V. 2015
Emisja 18 grudnia o godz. 13:1- w TV Puls / Materiały novela.pl / Fot. Televisa
Artykuł Odcinek 148 pochodzi z serwisu Za głosem serca - Lo que la vida me robó | novela.pl.